2013.04.26// D. Kwiecień
Dawno już nie oglądaliśmy Edity Vilkeviciute w niegrzecznej sesji zdjęciowej. Było nam z tym źle, bo wiemy, że litewska modelka ma co pokazać i wie jak to zrobić. Na szczęście dziś nasz apetyt został częściowo zaspokojony, a to za sprawą jej najnowszych fotografii, które pojawiły się w kwietniowym numerze francuskiego Elle.
Zobacz także: Edita Vilkeviciute chwali się nagim biustem na zdjęciach Stevena Lyona »Choć Edita Vilkeviciute nie pokazała zbyt wiele, to sam widok jej sutków rozpala już nas do czerwoności. Najnowsze
zdjęcia modelki bardzo przypominają nam sesję z magazynu Numero. Macie ochotę, by przyjrzeć się dokładniej piersiom pięknej Litwinki? Okazję do tego daje jej
sesja topless, którą opublikowała hiszpańska edycja Vogue.