2012.02.21// D. Kwiecień
Gdy zobaczyliśmy te fotografie, nie mogliśmy wyjść z zachwytu. Oczywiście widzieliśmy już wiele sesji Edity Vilkeviciute, ale nigdy nie odzwierciedlały one piękna modelki, tak jak zdjęcia wykonane przez Stevena Lyona. Fotograf, który współpracował z takimi tytułami jak Vogue, Vanity Fair czy S Magazine, spisał się po prostu na medal.
Mamy nadzieję, że Edita (ale też inne modelki) częściej będzie uczestniczyć w tego typu sesjach. Oczywiście nie mamy nic przeciwko fotografiom, na których mogliśmy ją dotychczas podziwiać. W końcu Edita wyglądała niezwykle kusząco w
sesji promującej bieliznę Victoria’s Secret. Zdjęcia Stevena Lyona są jednak zdecydowanie lepsze, a na dodatek modelka pozuje do nich nago!