2011.11.22// D. Kwiecień
Zdążyliśmy już przyzwyczaić się do tego, że gdy Nina Agdal występuje w jakiejś sesji zdjęciowej, to zazwyczaj nie ma na sobie zbyt wiele. Niestety dziś nastąpił wyjątek od tej reguły. Chociaż Nina Agdal i tym razem ma na sobie sypialniane „kreacje”, to niestety dziś nie odkrywają one zbyt wiele kuszącego ciała modelki.
Oczywiście modelka i tak wygląda prześlicznie, ale my jednak wolimy coś innego. Na szczęście mamy w posiadaniu sesje Niny Agdal z przeszłości. W tym miejscu warto wspomnieć o sesji w
bieliźnie Frederick’s of Hollywood. Była na niej seksowna bielizna, pończochy, gorset i przede wszystkim piękna Nina.