2011.12.12// D. Kwiecień
Ciężko jest wstać z łóżka w poniedziałkowy poranek i być pełnym energii. Zwłaszcza, gdy pogoda nie dopisuje i podniesienie kołdry grozi gwałtowną zmianą temperatury. Na szczęście na pomoc przyszła nam Nina Agdal, której widok poprawia krążenie i skutecznie rozbudza. Szczególnie wtedy, gdy duńska modelka ma na sobie bieliznę Bare Necessities.
Nina jest bardzo związana z tą marką i widzieliśmy wiele jej sesji w bieliźnie Bare Necessities. Modelka nie ogranicza się jednak i jest otwarta na różne propozycje. Dzięki takiej elastyczności mieliśmy ogromną przyjemność oglądać
Nine w bieliźnie marki Frederick’s of Hollywood. Piękna kobieta w gorsecie i pończochach, jest tym co lubimy najbardziej.