2011.12.11// D. Kwiecień
Często zarzuca nam się, że zależy nam tylko na gołych piersiach i tyłkach. Owszem, lubimy nagie sesje, ale to dlatego, że jesteśmy estetami i cenimy wszystko co piękne. Jeśli urodziwa kobieta pozuje do zdjęć bez żadnych ubrań, nie możemy udawać, że nasze wrażliwe dusze nie doceniają ładnego ciała. Jednak wbrew krzywdzącym opinią potrafimy dostrzec piękno także w kobietach, które nie świecą golizną ze zdjęć.
Dowodem na to jest dzisiejsza sesja z magazynu InStyle, w której wystąpiła amerykańska aktorka
Shailene Woodley. Kilkakrotnie gościła na łamach Banzaja, ale nigdy nie mieliśmy do czynienia z jej sesją. Dziś ta sytuacja ulega zmianie, a my musimy przyznać, że choć ubrana to potrafi poruszyć męską wyobraźnię.