2018.02.03// P. Rączka
Kiedy Sarah Harris zakłada na siebie czarną bieliznę i chwali się tym, jak się w niej prezentuje, trzeba domniemywać, że pod tym wszystkim kryje się jakiś przekaz podprogowy. Zwłaszcza, gdy w jej oku można zobaczyć ten błysk pewności siebie. Można tylko wnioskować, że ta urocza blondynka chciała wyłącznie pokazać, jak seksowną jest kobietą i jakie pożądanie wzbudza wśród mężczyzn. Bo doskonale wie, że tak jest.
Jej serce jest jednak zajęte od dłuższego czasu, ale kto wie czy to właśnie nie miłość, tak ją uskrzydla.