2010.07.24// M. Kusiakiewicz
Paris, Paris... Ups, przepraszam - rozmarzyłem się. Ale jak tu się nie rozmarzyć widząc Paris w bikini i to jeszcze we Francji.
No ale nie ma się co dziwić pannie Paris. Kilka dni temu imprezowała kąpiąc się w szampanie, teraz trzeba się było ochłodzić. A na ochłodę najlepszy jest skok do wody z pokładu jachtu - jak najdroższego jachtu żeby było jasne.
Paris Hilton
Od nas rada dla pana Zielonego: możesz sobie jedynie pomarzyć - ten kąsek nie jest w twoim zasięgu.
A Wy obejrzyjcie dokładnie wszystkie zdjęcia to będziecie wiedzieli o czym mowa.