2012.10.14// D. Kwiecień
Nina Agdal debiutowała na łamach Banzaja zaledwie półtora roku temu, a nam wydaje się, jakbyśmy znali ją od zawsze. Duńska modelka ma w sobie coś, przez co nie sposób nie darzyć jej sympatią. Jedynym minusem tej piękności są jej rzadki wizyty na łamach Banzaja. Nie myślmy jednak teraz o tym. Zdecydowanie lepiej skupić się na jej najnowszej sesji.
Zobacz także: Nina Agdal - oszałamiająca sesja w bieliźnie Frederick's of Hollywood »Wiele bylibyśmy w stanie oddać za kilka chwil z Niną Agdal. Zwłaszcza, gdy przypomnimy sobie
zdjęcia, na których kusi nas swoim biustem. Jej piersi były także bohaterkami
sesji dla Sports Illustrated Swimsuit Edition 2012. Szkoda tylko, że zasłaniała je dłońmi. Z chęcią popatrzylibyśmy na nie dokładniej…