2011.02.03// M. Kusiakiewicz
Lily Aldridge to chyba jeden z najmniej docenianych Aniołków Victoria's Secret. Najmniej docenianych ale najbardziej pracowitych. To właśnie ona płacąc tzw. "frycowe" uczestniczy w większościach imprez ze znaczkiem VS w tle.
Nas zaciekawiło to, że na zdjęciach w tej sesji dla Victoria's Secret, Lily jest nie do poznania. Albo to zasługa makijażu albo czegokolwiek innego, ale dziewczyna - chociaż była bardzo ładna - nagle wypiękniała.
Lily Aldridge
Przyjrzyjcie się uważnie jej twarzy. Idealne usta podkreślone doskonale dobranym kolorem sprawiają, że można się w niej zakochać od pierwszego wejrzenia. I teraz mamy dylemat: Albo nasz wzrok szwankuje, albo w zdjęcia ingerowali graficy. Miejmy nadzieję, że ani jedno, ani drugie.