2011.07.25// D. Kwiecień
Można odnieść wrażenie, że Lily Aldridge jest jednym z mniej znanych Aniołków Victoria’s Secret i znajduje się w cieniu Candice Swanepoel i Alessandry Ambrosio. Nie oznacza to jednak, że nie jest w ogóle interesująca. Wręcz przeciwnie! Na większości sesji Lily Aldridge promuje bieliznę Victoria’s Secret i wygląda przy tym cudownie.
Modelka ma idealne ciało do tego typu sesji. Tym bardziej cieszy nas to, że czasem zrzuca stanik i pozuje topless. Szkoda tylko, że
zasłania piersi dłońmi. Mamy jednak nadzieję, że ta odrobina nieśmiałości z czasem przeminie, a Lily zrozumie, że z takim ciałem nie ma absolutnie czego się wstydzić. Póki co zadowolimy się jej
dotychczasowymi sesjami.