2013.01.16// D. Kwiecień
Pamiętacie jeszcze zespół Tatu? Swego czasu narobił on wiele szumu w mediach. Wszystko za sprawą dwóch wokalistek – Julii Wołkowej oraz Leny Katiny – które to odważnie twierdziły, że łączy ich lesbijski związek. Później okazało się, że taki wizerunek powstał na potrzeby marketingu i w końcu o rosyjskim zespole ucichło. Rosyjskie wydanie magazynu Maxim postanowiło przypomnieć o Lenie Katinie za sprawą gorącej sesji zdjęciowej.
Lena Katina odważnie zaprezentowała się w mokrej sesji topless. Minusem zdjęć jest to, że Rosjanka nie zdecydowała się na to, by pokazać swoje ciało w całej okazałości. Może jednak Lena Katina postanowi wrócić do show-biznesu jako modelka i następnym razem odsłoni dużo więcej? Mamy taką nadzieję!