2011.12.10// D. Kwiecień
Co prawda Kate Upton ostatnio przypomniała nam o sobie poprzez kalendarz Pirelli i fotoreportaż „Culo”, ale to nie to samo, co sesja poświęcona wyłącznie jednej modelce. Dlatego nie licząc tych dwóch projektów, już dawno nie mieliśmy okazji podziwiać pięknej modelki o nieprzeciętnie dużym biuście jak na tę branżę. Dziś Kate Upton powraca do nas za sprawą sesji w magazynie GQ.
Z bólem jednak musimy uznać sesję zdjęciową za słabą. Jedynie dzięki obecności modelki, da się na nią patrzeć. Wielka szkoda, bo w Kate Upton drzemie ogromny potencjał i potrzeba jedynie odpowiedniego fotografa, żeby go wydobyć. Wystarczy sprawdzić
zdjęcia w bieliźnie Beach Bunny, a zobaczymy jak powinna wyglądać bajecznie piękna sesja zdjęciowa.