2016.03.03// P. Rączka
Nie od dziś wiadomo, że Joanna Krupa jest wielką miłośniczką zwierząt. W związku z tym Polka po raz kolejny wzięła udział w sesji sprzeciwiającej się znęcaniu nad zwierzętami i noszeniu futer. Modelka regularnie bierze udział w akcjach organizacji PETA, mające na celu pokazać cierpienie wyrządzone przez człowieka. Podczas sesji Krupa w specjalnej charakteryzacji pozowała z martwym jagniątkiem na rękach. Zdjęcie zostało podpisane
"Wełna: naga prawda. Nie ma nic ciepłego i miłego w wełnie."
- Jestem przeciwna przemocy wobec zwierząt. Jedyna różnica to fakt, że zwierzę nie może prosić o pomoc. Zdecydowała się wziąć udział w kampanii, ponieważ nie miałam pojęcia, że ludzie są tak okrutni. Biją owce na farmach. Niektóre mają zmiażdżone i połamane karki. Miliony z nich każdego dnia umierają. Ludzie golą zwierzaki tak szybko, że często kaleczą je i zszywają bez leków przeciwbólowych, bo pracownikom farmy płaci się od grama wełny - powiedziała Krupa.