2012.01.06// D. Kwiecień
Nie jest Aniołkiem Victoria’s Secret, jej zdjęcia nie pokazują się w Vogue czy Elle i chodzi po wybiegach w kreacjach największych marek świata. Mimo to, gdy pojawia się jej jakaś nowa sesja, nasze serca chcą wyskoczyć z klatki piersiowej, a ciału grozi przegrzanie. Chodzi oczywiście o Jessice Jane-Clement, która znów nas odwiedziła.
Możemy założyć się o każdą kwotę, że ta kobieta nigdy nam się nie znudzi, bo uwielbiamy każdą jej sesję. Z chęcią wymienilibyśmy także jakąś rodzimą prezenterkę telewizyjną na Jessice Jane Clement. Wyobrażacie sobie jakiś program z taką
prowadzącą jak w magazynie Nuts? Ciekawa byłaby również prognoza pogody w stroju, który Jessica miała na sobie w
sesji z Loaded.