2011.06.07// D. Kwiecień
Tej Pani na łamach Banzaja jeszcze nie było. To błąd, który udowadnia sesja dla Esquire. Aktorka Hilarie Burton – podobnie jak inne jej koleżanki z branży – dobrze sobie radzi nie tylko na kinowym ekranie. Założę się, że wielu z Was z ogromną chęcią odegrałoby jakąś scenkę z tą przyjemną dla oka Brytyjką. Pierwsze co rzuca się w oczy, to jej nogi. Zdjęcia podkreślają ten atut Hilarie, chociaż fotograf mógł skupić się również na reszcie pięknych elementów aktorki.
Hilarie Burton
Nie miałbym nic przeciwko odważniejszym zdjęciom. Po uroczym uśmiechu na twarzy Hilarie Burton, można stwierdzić, że podoba jej się pozowanie przed obiektywem. Może na kolejnej sesji aktorka odsłoni więcej swojego piękna? Oprócz sesji zdjęciowej, mogliśmy ją zobaczyć między innymi w „White Collar”, „Przesileniu”, „Sekretnym życiu pszczół” czy „Pogodzie na miłość”, gdzie zadebiutowała.
Hilarie Burton