2010.06.18// L. Kurdycki
Ew Minge (43 l.) ma ogromne szanse, by dołączyć do grona najlepszych projektantów świata. Polka już w lipcu zamierza podbić Paryż. Podczas lipcowego francuskiego tygodnia mody Ewa Minge przed dziennikarzami i kupcami z całego świata zaprezentuje swoją najnowszą kolekcję na sezon jesień/zima 2010.
Oprócz mediów wydarzeniu bacznie przyglądać się będzie francuski Syndykat Mody, który jak dotąd zrzesza 12 najlepszych domów mody świata, m.in. Diora i Chanel. To właśnie ta instytucja przyznaje projektantom największe wyróżnienie w świecie mody, tytuł Haute Couture. I to ona poprosiła Minge o zorganizowanie lipcowego pokazu.
Ewa Minge
– Przychylne komentarze mediów są dla Syndykatu Mody ważnym kryterium podczas przyznawania tytułu Haute Couture – mówi nam Ewa.
Dotychczasowe kolekcje naszej rodaczki prezentowane podczas jednej z najważniejszych modowych imprez świata zebrały pochlebne opinie. O kreacjach Minge pisały m.in. włoska biblia mody „Collezzioni”, francuski dziennik „Le Monde” i „L’Officiel” – najbardziej prestiżowy magazyn modowy nad Sekwaną.
La Toya Jackson oglada kolekcję Minge
W czym tkwi fenomen Polki, która jest ceniona na Zachodzie? – U nas każdy, kto wygląda inaczej, robi inne rzeczy, jest krytykowany. Na Zachodzie ludzi nie ocenia się przez pryzmat np. fryzury czy ust. Tam liczy się talent. A Ewa bez wątpienia ma jego ogromne pokłady – mówi nam Karolina Malinowska, modelka, która niejednokrotnie prezentowała stroje Minge.
Bilguun Ariunbaatar nie chce do "Tańca z gwiazdami"
Źródło: Fakt.pl Foto: Damian Burzykowski, Maciej Nowaczyk, Wojtek Grzedziński/newspix.pl , vipnews.pl