2017.10.02// P. Rączka
Co może być najlepsze na gorące rozpalone kobiece ciało? Na pewno jedną z tych rzeczy są chłodne morskie fale. Emily Sears jak można zauważyć wcale się nie boi, że zostanie wciągnięta przez ich naturalną siłę i wręcz z kamienną twarzą dumnie pozuje. A robi to jak zawsze w bardzo pięknej kreacji, którą tym razem jest pomarańczowy strój kąpielowy. Należy podkreślić, że jest on bardzo mocno wycięty na pośladkach.
W ten oto sposób możemy przyznać kolejny plus Sears, że nie boi się odważnych zdjęć.