2013.05.08// D. Kwiecień
Edita Vilkeviciute to litewska modelka, która swoimi sesjami sprawia, że słowa Adama Mickiewicza nabierają dla nas nowego sensu. Możemy patrzeć na nią godzinami, a i tak nie będzie nam grozić znudzenie. W końcu pięknych widoków nigdy za dużo. Dziś mamy dla Was sesję Edity, za którą odpowiada Gilles Bensimon. Spostrzegawczy dostrzegą, że modelka pokazuje nam więcej, niż mogłoby się to wydawać na początku.
Zobacz także: Nagi biust Edity Vilkeviciute w sesji Stevena Lyona »O pozycji
Edity Vilkeviciute w branży może świadczyć między innymi fakt, że pozowała ona w bieliźnie Victoria’s Secret. Zapewne jednak wolelibyście zobaczyć jej ciało nieokryte żadnym materiałem. Taką okazję daje
sesja topless z magazynu Vogue. Edita Vilkeviciute nie dość, że piękna, to na dodatek uwielbia kusić mężczyzn. O jej umiejętnościach pod tym względem mogliśmy przekonać się na
zdjęciach z Numero, na których modelka odsłaniała sutki.