2018.01.21// P. Rączka
Trzeba przyznać, że Bryana Holly z tygodnia na tydzień punktuje coraz bardziej. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu była to szara myszka, która urzekała swoją skromnością, delikatnością oraz nieśmiałością. Dzisiaj wciąż ma w sobie jakąś część tych cech, ale zdecydowanie dodała im pazura i kobiecości. Wystarczy tylko zobaczyć ją w stroju kąpielowym, którego tak naprawdę dekolt kończy się tuż obok pępka.
Odwagi tej dziewczynie nie brakuje, a co najważniejsze - ma się czym chwalić.