2011.12.04// D. Kwiecień
Już bardzo dawno Bar Refaeli nie uraczyła nas żadną sesją zdjęciową. Ostatni raz mogliśmy oglądać ją we wrześniu, gdy
kusząco prężyła się na łamach magazynu „VS”. To było jednak ponad dwa miesiące temu i zdążyliśmy się już stęsknić. Na szczęście modelka postanowiła dać nam uroczy prezent na Mikołaja w postaci mokrej i seksownej sesji w brytyjskiej edycji czasopisma GQ.
Cieszymy się z takiego prezentu, chociaż przy każdej sesji Bar Refaeli mieliśmy bardzo niegrzeczne myśli. Nie ma jednak w tym nic złego. Nawet święty nie zachowałby zimnej krwi przy sesji modelki w
bieliźnie Passionata. To jest po prostu niemożliwe.
Zdjęcia z magazynu Allure, chociaż Bar ma tam na sobie zdecydowanie więcej, również potrafią poruszyć nawet najbardziej nieczułego mężczyznę.