2011.12.08// D. Kwiecień
W tym roku nie powinniśmy zbytnio narzekać na pogodę, bo przez długi czas panowała dość przyjemna aura jak na tę porę roku. Mamy jednak grudzień, śnieg zaczyna już przypominać o swoim istnieniu, a chłodny wiatr nie zachęca do opuszczenia ciepłego domu. Gdy nie wystarczają grube ubrania i centralne ogrzewanie, trzeba sięgnąć po coś gorętszego.
My postanowiliśmy wykorzystać Alinę Vacariu. Ta modelka z Rumunii gościła już na łamach Banzaja w październiku i skutecznie podniosła wtedy temperaturę w naszych ciałach. Dlatego dziś z przyjemnością wracamy do niej, bo wzięła właśnie udział w sesji w bieliźnie. Szkoda tylko, że nie rozebrała się do końca, tak jak kiedyś w magazynie Playboy.